Czym grozi nadprodukcja ziemniaków?
W 2025 r. europejski rynek ziemniaków zmierza ku krytycznej nierównowadze w związku z nasileniem się presji produkcyjnej i konkurencyjnej. Powierzchnia upraw ziemniaków w UE wzrosła o 77 000 hektarów (+5,5%), do łącznej powierzchni 1,47 mln hektarów, co stanowi największy wzrost od lat. Ta gwałtowna ekspansja zbiega się w czasie z rosnącymi wyzwaniami dla europejskiego eksportu frytek i innych mrożonych produktów ziemniaczanych.
Plan zbiorów ziemniaków na 2025 rok
DCA Market Intelligence, holenderska firma z siedzibą w Lelystad, ostrzega, że potencjalna nadprodukcja ziemniaków przetwórczych może jeszcze bardziej zdestabilizować rynek. Najnowsze dane pokazują, że kraje UE-4 (Niemcy, Francja, Belgia i Holandia) uprawiają obecnie ponad 600 000 hektarów ziemniaków przetwórczych, co stanowi wzrost o 7,5% w ujęciu rok do roku. Francja przoduje w ekspansji, ale wszystkie cztery kraje osiągają rekordowe poziomy upraw. Znaczna część nowych areałów jest uprawiana bez umów, co odzwierciedla wcześniejsze oczekiwania rolników dotyczące silnego popytu. Jednak wraz z obecnym spadkiem koniunktury na otwartym rynku i zmniejszeniem wolumenu umów przez przetwórców, ryzyko nadpodaży gwałtownie wzrosło.
W oparciu o średnie plony zbiory mogą osiągnąć ponad 25 milionów ton. W idealnych warunkach uprawy, produkcja może nawet osiągnąć 30 milionów ton — poziom, który według DCA Market Intelligence będzie trudny do absorpcji przez rynek. Chociaż susza w niektórych częściach Europy może uniemożliwić osiągnięcie rekordowych zbiorów, równowaga między podażą a popytem pozostaje pod ogromną presją.

Eksport ziemniaków pod presją
Europejski przemysł frytek znajduje się w coraz trudniejszej sytuacji. Podczas gdy globalny popyt na frytki rośnie w tempie ponad 4% rocznie, Europa traci pozycję na kluczowych rynkach eksportowych. Francja odnotowała solidny 30-procentowy wzrost wolumenu eksportu, ale Belgia odnotowała spadek o 6,6%, Niemcy pozostały stabilne, a Holandia odnotowała jedynie niewielki wzrost o 3,6% pomimo zwiększenia mocy przerobowych.
Rosnąca konkurencja ze strony takich krajów, jak Indie, Chiny i Egipt powoduje erozję udziału Europy w rynku azjatyckim i bliskowschodnim. W ciągu ostatniego roku eksport frytek z Indii wzrósł o 35%, a z Chin nawet o 75%. Konkurenci ci korzystają z niższych kosztów produkcji i poprawy jakości produktów, co powoduje silną presję cenową na europejskich przetwórców.
W Holandii cena kontraktowa ziemniaków stanowi obecnie około 40% aktualnej ceny handlowej frytek. Przetwórcy starają się zabezpieczyć duże ilości na sezon 2025/26 po rekordowo wysokich cenach kontraktowych, aby zapewnić sobie dostawy, co ogranicza możliwości czerpania korzyści z ewentualnych przyszłych spadków cen na wolnym rynku. Wysokie koszty pracy i energii pogłębiają ten problem, powodując niestabilność w całym sektorze.
Zmniejszająca się rola Europy w eksporcie ziemniaków
Pomimo rosnącego globalnego popytu na frytki, rola Europy w tym wzroście maleje. Wysokie koszty produkcji, nasilająca się konkurencja ze strony tanich dostawców oraz nadwyżka ziemniaków zmniejszają marże zarówno dla producentów, jak i przetwórców.
W przypadku rolników zwiększenie areału upraw bez zawarcia odpowiednich umów na sprzedaż produktów rolnych może prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych. Bez zabezpieczenia umowami, rolnicy są narażeni na ryzyko gwałtownego spadku cen na wolnym rynku, co może skutkować stratami i obniżeniem dochodów. Dodatkowo, brak umów może utrudniać planowanie produkcji i inwestycji, ponieważ rolnicy nie mają pewności co do przyszłych cen i popytu na swoje produkty. W dłuższej perspektywie, może to wpłynąć na stabilność finansową gospodarstw rolnych oraz ich zdolność do utrzymania się na rynku.
W przypadku przetwórców, sytuacja jest równie skomplikowana. Połączenie wysokich kosztów produkcji, takich jak koszty surowców, energii i pracy, z ograniczonym dostępem do kluczowych rynków eksportowych, stanowi poważne wyzwanie. Ograniczony dostęp do rynków zagranicznych może wynikać z barier celnych, regulacji handlowych lub ograniczeń w transporcie, co z kolei wpływa na możliwość sprzedaży produktów na zagranicznych rynkach. Taka sytuacja zagraża rentowności przedsiębiorstw przetwórczych, które muszą zmagać się z rosnącymi kosztami i ograniczonymi możliwościami sprzedaży.
W rezultacie, zarówno rolnicy, jak i przetwórcy, stoją przed koniecznością podejmowania działań mających na celu minimalizację ryzyka. Dla rolników kluczowe jest zawieranie umów kontraktacyjnych, które zabezpieczają ich przed spadkiem cen, natomiast dla przetwórców istotne jest poszukiwanie nowych rynków zbytu, dywersyfikacja źródeł zaopatrzenia oraz optymalizacja kosztów produkcji, aby utrzymać konkurencyjność na rynku krajowym i międzynarodowym.
Jak ograniczyć skutki nadprodukcji ziemniaków?
W dziedzinie rozwoju rynków zbytu kluczowe jest dywersyfikowanie kanałów sprzedaży, obejmujące zarówno rynek lokalny, przemysłowy, jak i eksportowy. Taka strategia pozwala na zmniejszenie ryzyka związanego z uzależnieniem od jednego segmentu rynku i zwiększa stabilność dochodów przedsiębiorstwa. Produkcja pod konkretne zamówienia lub kontrakty stanowi istotny element elastyczności produkcyjnej, umożliwiając dostosowanie oferty do specyficznych potrzeb klientów, co z kolei może prowadzić do wyższej marży i lepszej konkurencyjności na rynku.
Nowoczesne przechowalnie, wyposażone w zaawansowane technologie chłodnicze i monitorujące, umożliwiają elastyczną sprzedaż, pozwalając na przechowywanie produktów przez dłuższy czas i planowanie dostaw zgodnie z aktualnym popytem, co minimalizuje straty i optymalizuje zarządzanie zapasami. Lepsze planowanie areału pod uprawę opiera się na analizie danych rynkowych, a nie jedynie na modzie czy sezonowych trendach, co pozwala na bardziej precyzyjne określenie wielkości i rodzaju upraw, zwiększając efektywność gospodarowania zasobami i poprawiając rentowność produkcji.
Rozwijanie lokalnego przetwórstwa oraz współpraca z grupami producenckimi stanowią istotne elementy wspierające lokalną gospodarkę, umożliwiając lepsze wykorzystanie surowców, zwiększenie wartości dodanej na miejscu oraz poprawę pozycji negocjacyjnej producentów wobec dużych odbiorców. Wdrożenie tych strategii wymaga jednak odpowiednich inwestycji, edukacji oraz koordynacji działań na poziomie lokalnym i regionalnym, aby osiągnąć trwałe i zrównoważone rezultaty w rozwoju sektora rolno-spożywczego.
Wpływ na konsumentów
Frytki będą nadal szeroko dostępne w Europie, ale klienci nie powinni oczekiwać spadku cen w supermarketach i restauracjach fast food w północno-zachodniej Europie. Wysokie ceny kontraktowe w bieżącym sezonie i podwyższone koszty produkcji są przenoszone na cały łańcuch dostaw. Długoterminowe umowy między przetwórcami a detalistami również ograniczają wahania cen. Jednak europejscy przetwórcy stoją w obliczu rosnącego ryzyka utraty udziału w rynku na rzecz krajów, które mogą dostarczać produkty po niższych kosztach. Chociaż europejski łańcuch dostaw frytek znajduje się pod znaczną presją, w perspektywie krótkoterminowej nie należy spodziewać się gwałtownych wzrostów cen dla konsumentów.
Część danych na podstawie www.potatobusiness.com












