Marchew, nie tylko nantejska – ochrona i nawożenie
W stacji badawczo-rozwojowej firmy Bayer w Bedlnie-Wsi odbył się dzień otwarty poświęcony m.in. uprawie marchwi. Omówiono na nim ochronę tego gatunku przed agrofagami z wykorzystaniem produktów firmy Bayer. Zalecenia dotyczące nawożenia przedstawił doradca firmy Yara.
Zabiegi ochrony marchwi w sezonie 2024
Ten temat omówiła Katarzyna Gładka-Kubiak (Bayer Agro). Zwróciła uwagę na ochronę herbicydową. Na początku sezonu, tuż po siewie marchwi, który miał miejsce 14 maja, wykonano dwa zabiegi herbicydowe. Pierwszy 18 maja z użyciem środka Bandur i zawierającego flurochloridon, a następnie 18 czerwca – kletodymem w celu zwalczenia chwastów jednoliściennych. Do kolejnych dwóch zabiegów w odstępie 7 dni w fazie 5-6 liści wykorzystano mieszaninę herbicydu Bandur z Sencorem Liquid. Na roślinach są niewielkie objawy fitotoksyczności, jednak nie będzie to miało wpływu na plonowanie marchwi.
– Mączniak ma marchwi zwykle pojawiał się dopiero po 15 sierpnia. W tym roku porażenie było dużo wcześniej, nawet 21 dni wcześniej wystąpiła silna presja chorobowa. Właściwie pierwszy zabieg był już interwencyjny – wykorzystano Lunę Experience. Kolejne zabiegi były już wykonywane co 7 dni – podsumowała K. Gładka-Kubiak.
Walkę ze szkodnikami, głównie w celu ograniczenia populacji bawełnicy topolowo-marchwiowej prowadzono zazwyczaj wykorzystując m.in. środek Fitter. W tym sezonie stosowano także w dwóch zabiegach środek Movento w mieszaninie z Decisem, aby poradzić sobie ze szkodnikiem. 2024 to trudny, „mszycowy” rok.
W Bedlnie-Wsi w tym roku jest też stworzone poletko doświadczalne, gdzie testowane są różne rozwiązania biologiczne w połączeniu z chemicznymi. Stosowane były tam rozwiązania takie, jak m.in. Serenade ASO solo i wraz z Ambition Activator XL, PREV-AM, a także Luna Sensation i Luna Experience w rożnych kombinacjach. Widać jednak, że rok nie należy do prostych w ochronie i skuteczność zastosowanego programu jest gorsza niż w przypadku stosowania wyłącznie programu chemicznego.
Nawożenie marchwi
Wojciech Kopeć z firmy Yara pokazał dane dotyczące produkcji marchwi w kraju – powierzchnia nasadzeń wynosi 14200 ha marchwi i jest to nieco więcej niż przed rokiem (13520 ha). Główny rejon produkcji to województwo kujawsko-pomorskie, gdzie znajduje się ponad 1/5 areału produkcji w kraju.
Prelegent przedstawił program nawożenia stosowany w tym sezonie na poletkach doświadczalnych z marchwią. Przed siewem zastosowano nawóz YaraMila Complex w dawce 170 kg/ha, PK 10-30 w dawce 150 kg/ha oraz saletrę amonową w dawce – 150 kg/ha. W sezonie pogłównie wykonano zabiegi nawozem YaraLiva Nitrabor w łącznej dawce 200 kg/ha. Dodatkowo prowadzona była fertygacja. Ta drogą podano m.in. nawóz Calcinit 15,5-0,0, a także nawozy z serii Kristalon – Żółty 13-40-13, Zielony 18-18-18 i Super 12-12-36.
Wojciech Kopeć zwrócił uwagę na limity w nawozach dotyczące zawartości kadmu. Jak informował najczystszym nawozem pod kątem zawartości tego pierwiastka jest YaraMila Complex. Dopuszczalne zawartości kadmu dla większości warzyw korzeniowych w tym np. marchwi wynosi 0,1 mg Cd/kg świeżej masy (WE nr 466/2001 z dnia 8 marca 2001). Należy zdawać sobie sprawę, że akumulacja tylko kilku gramów kadmu na hektarze może powodować przekroczenie dopuszczalnych norm i stanowić problem.
Pierwiastkiem niezbędnym dla marchwi jest bor, objawy jego niedoborów mogą być zauważalne zwłaszcza w okresie długotrwałej suszy. Boru w glebie jest zbyt mało i należy go dostarczyć dolistnie. Na plantacji marchwi należy podawać go roślinom we wczesnej fazie wzrostu, do wysokości 10 cm. Drugi pierwiastek niezbędny dla marchwi to molibden. Ten pierwiastek wraz z borem można dostarczyć stosując produkt z mikroelementami YaraVita Brassitrel Pro.