Rynek i odmiany cebuli
Powierzchnia uprawy cebuli w Polsce w latach 2020-2024 wzrosła z 22 315 ha do 25 259 ha (+13%). Zainteresowanie tym gatunkiem wynikało z dobrych cen. O wnioskach, jakie można wysnuć patrząc na ostatnie sezony w kraju i w reszcie Europy mówił Mariusz Kąkol z firmy Bayer (reprezentujący markę Seminis) podczas Forum Doradców Warzywniczych w Warszawie w grudniu 2024 r.

Sytuacja na rynku cebuli w Europie
Wnioski z sezonu 2023/24 pokazują, że na rynku była kumulacja ilości cebuli, a przez długi czas na Zachodzie była dostępna cebula dobrej jakości.
– Ciekawym zjawiskiem na europejskim rynku cebuli w sezonie 2023/24, o którym mówił M. Kąkol, jest rosnące zapotrzebowanie na cebulę czerwoną, szczególnie w Niemczech i Holandii, co wpłynęło na tamtejsze ceny. Wysokie ceny cebuli z czerwoną łuską w Europie spowodowały, że Holandia, jako główny eksporter, straciła swoją konkurencyjność. Nastąpiła np. zmiana układu sił w eksporcie cebuli do Afryki, gdzie rywalizują różne kraje. W ciągu ostatnich dwóch lat Chińczycy aktywnie uczestniczą w handlu cebulą, zaopatrując takie kraje, jak Wybrzeże Kości Słoniowej czy Nigeria. Natomiast Indie wprowadziły zakaz eksportu cebuli, aby uniknąć zamieszek w kraju, co pokazuje, jak poważny jest problem z dostępnością cebuli na rynku – poinformował M. Kąkol.
Zapowiedź na sezon 2025
Jakość cebuli w polskich magazynach budzi pewne wątpliwości, jednak w dużych gospodarstwach, które od lat specjalizują się w tej produkcji, jakość na pewno jest na wysokim poziomie. Po dwóch latach dobrych cen pojawiło się wielu nowych producentów cebuli, co może prowadzić do niepewności co do przyszłych wyników. Wyzwaniem na sezon 2024/25 jest także fakt, że mieliśmy również rekordową powierzchnię zasiewów cebuli zimującej.
– Wzrost powierzchni uprawy cebuli w Polsce był znaczny, w Europie również. W poprzednich latach wzrosty były jednocyfrowe, natomiast w tym roku (2024 r. ) osiągnęliśmy dwucyfrowe wzrosty, co doprowadziło do nadprodukcji na rynku europejskim. Przykładem może być Holandia, gdzie wzrost powierzchni upraw cebuli z dymki oraz cebuli z siewu jest znaczący. Polska osiągnęła 17% wzrostu, co plasuje nas w czołówce, jednak mimo wzrostu powierzchni o 17% plon wyniósł jedynie 634 tysiące ton – co nie jest imponującą ilością. Wydajność z hektara nie jest zadowalająca, zwłaszcza w porównaniu do Holandii, która zwiększyła produkcję o około 250 tysięcy ton, a Hiszpania o prawie 350 tysięcy ton. W sumie w Europie jest około 900 tysięcy ton cebuli więcej, wliczając kraje spoza Unii Europejskiej, takie, jak Wielka Brytania. W tym sezonie zbiory cebuli są naprawdę wysokie – poinformował M. Kąkol.
Holandia – kluczowy gracz
Holandia jest kluczowym rynkiem, wpływającym na ceny cebuli. Już kilka lat temu w Holandii przekroczono powierzchnię 30 tysięcy hektarów uprawy cebuli. Obecnie ta powierzchnia wynosi już 32,5 tysiąca hektarów – co świadczy o dynamicznym wzroście. Prognozy wskazują jednak na możliwy spadek produkcji cebuli w tym roku, co może wpłynąć na sytuację handlową. Holandia notuje rekordowe tygodniowe wyniki sprzedaży cebuli, co jest korzystne dla ich rynku, zwłaszcza w kontekście odzyskiwania rynków utraconych w Afryce.
Miniony sezon w Holandii był podobny do naszego, z lepszym początkiem w Polsce, ale od połowy czerwca warunki pogodowe sprzyjały plonom, co miało pozytywny wpływ na zbiory cebuli w obu krajach.
Sezon 2024
Start sezonu był wyjątkowo wczesny ze względu na temperaturę. Już 16 marca było niesamowicie ciepło, a wiele pól zostało obsianych bardzo wcześnie. Wschody były dobre, 2-3 tygodnie po wysiewach nastąpiło jednak zahamowanie wzrostu siewek – podobnie, jak dwa sezony temu. – Siewy były nieco rozrzucone, a dodatkowo wiatr uszkadzał siewki na glebach piaszczystych i luźnych. Generalnie można zauważyć, że te pola, które zostały obsiane nieco później, były w lepszej kondycji. W tym roku, była duża presja ze strony mączniaka, zwłaszcza w zachodnich i centralnych województwach kraju, gdzie wystąpiły nawałnice i bardzo wysoka temperatura pod koniec maja. Wielu rolników podkreślało, że musieli przeprowadzać więcej zabiegów fungicydowych i insektycydowych (o 2-3 zabiegi więcej niż przed rokiem produktami przeciwko chorobom i szkodnikom). Komunikaty o nalocie wciornastka pojawiły się już na początku czerwca, a zazwyczaj miało to miejsce po pierwszej dekadzie czerwca – przekazał M. Kąkol.
Ceny i wzrost areału
Powierzchnia uprawy cebuli w Polsce w 2024 roku wyniosła 25 259 ha i był to wzrost o 3822 ha wobec 2023 roku. W tym samym czasie zwiększyła się produkcja, która w 2024 szacowana była na 634 tysięcy ton. Największy wzrost powierzchni nasadzeń cebuli odnotowano w jednym województwie – kujawsko-pomorskim – o ponad 1200 ha. Inne województwa, gdzie przybyło cebulowych plantacji to wielkopolskie, mazowieckie, łódzkie, lubelskie i pomorskie.
Przez długi czas ceny były bardzo niekorzystne dla producentów – w sezonach 2019/20, 2020/21 i 2021/22 oscylowały w granicach złotówki za kilogram. Dopiero w 2022/23 nastąpił wzrost cen do ponad 2 zł/kg i dobre ceny utrzymały się też w sezonie 2023/24 osiągając 2,30 zł/kg. – To spowodowało, że po dwóch latach dobrych cen, w trzecim roku wielu producentów nadal skłaniało się do uprawy cebuli. Niektórzy uwierzyli, że trzeci rok z kolei może być korzystny cenowo. W poprzednich sezonach cena powtarzała się co pięć lat, a teraz powtórzyła się dwa lata z rzędu. W tym roku mamy niskie ceny, ale podejrzewam, że następny sezon może przynieść trend wzrostowy, co zauważamy w całej Europie. Może wzrosnąć zainteresowanie czerwoną cebulą – przekazał Mariusz Kąkol. Wzrost takiego zainteresowania widoczny jest w Niemczech, Holandii i Francji. Może to skutkować problemami z nasionami, ponieważ nie wszyscy oferenci są przygotowani na takie wzrosty, a mowa nawet o kilkunastu procentach. Zauważalny jest natomiast spadek zainteresowania cebulami zimującymi.
– W nadchodzącym roku przewiduję znaczny spadek produkcji cebuli, o czym wspominałem wcześniej. Już teraz można zauważyć na portalach internetowych, że sprzedawane są nasiona, a cebuli się nie sieje, ponieważ nie ma na to chęci ani ochoty. Ludzie wyrażają swoje opinie i przeczucia, co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę obecne ceny oraz koszty produkcji – przekazał prelegent. – Z moich obserwacji wynika, że obecna sytuacja na rynku cebulowym sprzyja głównie Holendrom w zakresie eksportu. Mieliśmy również interesujące przypadki, kiedy w październiku cebula w Polsce była bardzo tania, a jednocześnie na rynku pojawiła się duża ilość cebuli niemieckiej i półki w popularnych sieciach handlowych były pełne cebuli zza zachodniej granicy – podsumował.
Odmiany cebuli z oferty Seminis
Firma Bayer wprowadza na rynek nowe hybrydowe odmiany cebuli marki Seminis, które odpowiadają na zapotrzebowanie rynku. Pierwsza propozycja pod numerem SV4774NW – to wczesna odmiana cebuli typu hiszpańskiego, o okresie wegetacji około 110 dni, o dobrym potencjale plonotwórczym. Ta cebula wykazuje wysoki odsetek pojedynczych stożków wzrostu w ciągu 4 lat testów. Cebule są wyrównane, kuliste, twarde i bardzo dużych rozmiarów. Jest to typ hiszpański, który jest przeznaczony do krótkiego przechowywania i obierania. Odmiana ta jest późniejsza i lepiej radzi sobie z presją chorobową w porównaniu z innymi odmianami. W tym roku, jak poinformował M. Kąkol, dostępność odmiany SV4774NV będzie pełna od połowy stycznia.
Druga z propozycji to cebula Tucannon o wysokiej zdrowotności szczypioru, mimo rosnącej presji chorób i szkodników. W jej przypadku zbiory są wcześniejsze niż u odmiany SV4774NW – o 7-10 dni. Ma wysoki potencjał plonowania – 78 ton/ha. Cebule Tucannon są przeznaczane do przemysłu i obierania, mogą być przechowywane do końca stycznia, co pozwala na rozłożenie sprzedaży w czasie.
